Newsletter
Podaj swój adres e-mail, jeżeli chcesz otrzymywać informacje o nowościach i promocjach.
Twoje dane będą przetwarzane zgodnie z naszą polityką prywatności
Zaloguj się
Nie pamiętasz hasła? Zarejestruj się
Opcje przeglądania
Cena
  • od
    do

Nowości

„Świadek i badacz zbrodni ludobójstwa na Wołyniu i w Małopolsce Wschodniej” – Monika Śladewska

„Świadek i badacz zbrodni ludobójstwa na Wołyniu i w Małopolsce Wschodniej” – Monika Śladewska
„Świadek i badacz zbrodni ludobójstwa na Wołyniu i w Małopolsce Wschodniej” – Monika Śladewska

„Świadek i badacz zbrodni ludobójstwa na Wołyniu i w Małopolsce Wschodniej: wspomnienia, refleksje i zebrane artykuły”

Prawdą jest, że z wiekiem coraz częściej wraca się do okresu dzieciństwa, z pewnością dlatego, że są to lata, w których kształtuje się świadomość i wszystko to, co w sensie duchowym składa się na tzw. wnętrze człowieka. I ja wracam na Wołyńskie Kresy, które opuściłam w wieku 18 lat, w mundurze żołnierza armii gen. Zygmunta Berlinga. W tamtym zespole warunków historycznych, byliśmy tam, gdzie była jakakolwiek możliwość obrony życia lub walki z głównym, wspólnym wrogiem, jakim były Niemcy faszystowskie z sojusznikami. Nas nie pytano gdzie chcemy walczyć. Ja miałam to szczęście, że mieszkałam w rejonie koncentracji 27. Wołyńskiej Dywizji AK i że trafiła do armii gen. Zygmunta Berlinga. To żołnierze armii organizowanej przez gen. Berlinga zawiesili biało-czerwoną flagę w Berlinie, zanim to nastąpiło, w mojej rodzinnej okolicy kurhany ożyły wiosną 1943 r. Zostaliśmy osaczeni, zmuszeni do obrony, odcięci od wiadomości o sytuacji na frontach. Antypolską histerię podgrzewali popi, na kurhanach stawiano krzyże, dzielono się chlebem i śpiewano „smert Lacham”.

Moja rodzina osiedliła się na Kujawach i jak wszyscy kresowi wygnańcy życie rozpoczęła od nowa. Do starego domu w Zasmykach wracała tylko babcia, nie tęskniliśmy za Kresami. Za czym mieliśmy tęsknić, za kurhanami, na których urządzano symboliczne pogrzeby Polski, stawiano krzyże i wzywano do „rizania Lachiw”? Tamto życie uleciało wraz z łuną czerwonych nocy, koniec wojny przysypał popiołem niepamięci pozostawione na Kresach doły śmierci, a moja walka o prawdę i pamięć dopiero się rozpoczęła.

Z książki Moniki Śladewskiej

Autor: Monika Śladewska
Wydawca: Stowarzyszenie Upamiętnienia Ofiar Zbrodni Ukraińskich Nacjonalistów
Wrocław 2024
Liczba stron: 686
Okładka twarda

Dostępność: średnia ilość

Wysyłka w: 48 godzin

Cena:

54,90 zł

szt.
  • nowość
do góry
Sklep jest w trybie podglądu
Pokaż pełną wersję strony
Sklep internetowy Shoper.pl